Pobierz
Tekst
Przebudzony, niczym czrna mara, w nowy sen budzę się
Meteoryt moich myśli przy zderzeniu z łóżkiem, ścianą, wiem
Sen za krótki, by go poczuć, szare niebo tuż za oknem
Przeraźliwe grzmoty w głowie, krwią zabiegłe oczy, blady, chcę
Gdy powoli do mej głowy smród ulicznych ciał dochodzi
Przemarznięty, drzwi otwarte, zrabowany grosz ostatni, gdzie
Ref: To mój świat, nie znaczy nic
To mój świat, muszę w nim żyć
Stawiam kroki niczym dziecko, wciąż się chwieję, już łazienka
Wokół nogi prześcieradło, przeciągnięte przez syf cały, jest
Twarz nie moja w srebrnej tafli, kilka spojrzeń, zaraz zasnę
Zimną wodą zalepiony, krzyk sąsiada, huk uderzeń, płacz
Mgła obrazów, nikłe echo, kim Ty byłaś i ja jestem kim
Ref: To mój świat, nie znaczy nic
To mój świat, muszę w nim żyć